aaa4
Dołączył: 05 Cze 2017
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
 Wysłany: Pon 15:42, 05 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
-A ty nie wiesz? - W starych oczach Balle'a pojawil sie zlosliwy blysk.
-To niewazne. Posluchajcie. Powiedzialem, ze cos wystraszylo X (nazywajmy go nadal X) po pierwszych listach, jakie do nas napisal. Czy wiecie co? Nasza pierwsza konferencja, na ktorej podkreslalem koniecznosc wspolnego dzialania. X uczestniczyl w niej. X byl oczywiscie jednym z nas. Rozumial, ze zjednoczone dzialania oznaczaja jego kleske. Liczyl, ze nas pokona, poniewaz wiedzial, ze sztywne przestrzeganie zasady autonomii kontynentalnej zapewni mu przewage do ostatniej chwili. Stwierdzil, ze popelnil blad, wiec postanowil zaczekac, az zapomnimy o calej sprawie i bedzie mogl podjac dalsze dzialania.
Myli sie jednak. Wciaz mozemy podjac wspolne dzialania i jesli zalozymy, ze X jest jednym z nas, pozostaje nam tylko jedno - zerwac z zasada autonomii kontynentalnej. To luksus, na jaki nie mozemy sobie dluzej pozwalac, gdyz plany X doprowadza do naszej ekonomicznej kleski albo do interwencji Trantora. Ja jestem jedyna osoba, ktorej moge ufac, tak wiec od tej pory bede kierowal zjednoczona Sark. Jestescie ze mna?
Zerwali sie z foteli, krzyczac. Bort wymachiwal piesciami. Mial piane na ustach.
Nie mogli mu nic zrobic w sensie fizycznym. Kazdy z nich znajdowal sie na innym kontynencie. Fife mogl siedziec za swoim biurkiem i patrzec, jak pienia sie ze zlosci.
-Nie macie wyboru - rzekl. - W ciagu roku,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
